Tak serio, to ten blog to tylko zabawa.
(Nie domyślilibyście się, wiem.)
Powstał z miłości do Johna Watsona i jego... ekhm... współlokatora.
Jest parodią, niedorzeczną i nielogiczną. Tak właśnie ma być. Niech nic Was tutaj nie dziwi.
Serio.
Naprawdę nazywam się Anna, mam naście lat (już niedługo) i uwielbiam:
- Sherlocka BBC
- Johna, moje słońce kochane
- pisać
- tłumaczyć
- śmiać się
i
- wymyślać niedorzeczności.
Wszystko to się tutaj znajduje. Cóż więcej rzec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Narzekasz na Sherlocka? High five!